30 września 2022, 11:04
W sumie to spodziewałem się dobrego występu, ale było lepiej niż myślałem.
Facet rocznik 61, głos, gitara akustyczna podłączona do wzmaciacza.
Akompaniament: kontrabasista, perkusista.
I już.
A czad jakby rasowa rockowa grupa grała. Diabelnie dobrze wypada to na żywo. No i nie wiedziałem, że gość jest tak dobrym gitarzystą.
Artysta kompletny ten Maleńczuk, syn Edwarda. Jego głos i gitara to petarda :-)
https://youtu.be/fBotNLCxBO0