Tagi: Fleetwood Mac Dreams
06 listopada 2020, 12:23
Gdy usłyszałem o co chodzi z dobiegającym zewsząd kawałkiem sprzed 43 lat zrobiłem yes yes yes.
To kwintesencja tego, co myślę o muzyce. Trzeba ją wciąż odkrywać i polecać. To, co zrobił ten gość z sokiem żurawinowym, jest bardzo z mojej bajki.
Nie ma znaczenia kiedy, kto i po co nagrał kawałek. Zawsze można odkryć, że jest po prostu dobry.
https://youtu.be/mrZRURcb1cM
Well, good job. Właśnie tak...właśnie tak...